Między włoską rodziną Visconti a hiszpańskimi Habsburgami – przez około półtora wieku – Mediolanem rządził ród Sforzów. W Polsce znany dzięki królowej Bonie, żonie króla Zygmunta I Starego. Z mądrością i sprytem charakteryzującym swoją rodzinę weszła ona z wielkim impetem w ówczesną polsko-litewską politykę. Choć jej postać budzi kontrowersje, to wiek XVI jest w naszej historii określany „złotym” także dzięki niej.
Jesteśmy w Mediolanie, na północy Włoch. Swoje kroki kierujemy w stronę starego zamku, dzisiaj zwanego Zamkiem Sforzów, zbudowanego przez Franciszka I na ruinach wcześniejszej budowli stworzonej przez rodzinę Viscontich. W Mediolanie przez trzy lata panowała republika, która obaliła rządy tej rodziny, a przy okazji zamieszek – zburzono też pierwotny zamek. Franciszek, który obalił zwolenników republiki, wziął sprawy w swoje ręce już jako władca. Budowę ukończył jednak jego syn a rozbudowy dokonał Ludovico Sforza.
Tutaj dotykamy dziejów rodziny Sforzów, które można było śledzić w doskonałym mini serialu „Rodzina Borgiów”. Katarzyna (ciotka Bony, królowej Polski) jest jedną z głównych politycznych oponentek hiszpańskiego papieża. W ówczesnej Europie Castello Sforzesco był jednym z największych zamków. Za panowania Sforzów posiadał część mieszkalną, a ci, będąc u szczytu swojej chwały, zatrudniali najlepszych artystów – w tym samego Leonarda Da Vinci. Jego freski zostały nawet niedawno odkryte spod innych malowideł. Kochanką Ludovica była „dama z łasiczką”, a władca stworzył jeden z największych i najbardziej znanych dworów tamtych lat.
Dopiero w 1499 roku miasto zdobywają Francuzi, a w 1535 władanie przejmują Hiszpanie i zamieniają zamek już na budowlę ściśle obronną. Sforzowie rozpoczynają też tułaczkę, którą Bona zakończy w Polsce. Jej matka, Izabela, wywiozła dzieci do Bari i próbowała odzyskać status polityczny po śmierci swojego męża, m.in. szukając dobrych mężów dla swoich córek.
Do końca XIX wieku Castello Forzesco pełnił tylko funkcje militarne i dopiero po zjednoczeniu Włoch rozpoczęto poszukiwania innej roli dla tego olbrzymiego kompleksu. Dzisiaj znajduje się tutaj aż sześć różnych muzeów (w tym egipskie), gdzie można podziwiać dzieła Michała Anioła czy wspomnianego już Da Vinciego.
6 komentarzy